Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2016

"Rumun" czy nie, moje lalki kiecki nowe mają ;)

Obraz
Na drutach powoli się dzieeeeje... to, choć tak, jak obiecałam, napiszę coś o reklamówce ścinków ;) Było nie było, też "obrobione" ręcznie, bo wstręt do maszyny do szycia odziedziczyłam po PraWandzie ;) Jak wiadomo wszem i wobec moją ulubioną pasmanterią w stanie stacjonarnym, jest pasmanteria Ha-Ry :) Tam kupiłam pierwszy motek z którego zrobiłam komin i mittenki... I Tam wracam jak bumerang ;D Skoro w "mojej" pasmanterii mogę dostać wszystko, no prawie, bo kawy jeszcze dziewczyny nie podają ;) to zapytałam o ścinki na kiecki dla lalek... dostałam i ścinki :) Moją radość było widać na kilometr, dobrze że mam uszy bo śmiałabym się dookoła :) do momentu... gdy na ulicy, usłyszałam słowa Małżona Mojego Osobistego: "Ty Rumunie!" ;) Bezdechu chwilowego doznałam ;) i szoku lekkiego też ;D... "Rumun" czy nie, moje lalki kiecki nowe mają ;) Olga wystrojona jest w sukienkę z koła z gorsecikiem i bolerko :D A Agn