Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2016

Ella, Ella...

Obraz
to kolejna z moich lalek, którą z okazji urodzin, dostałam od Małżona Mojego Osobistego :D "Zamieszkała" z nami 5 listopada, więc na imię dostała Ella, imię Sławomir, ni jak, mi do niej nie pasowało ;D Ella oczywiście natychmiast dostała całkiem nowa bluzeczkę, sweterek, czapkę i getry :) Fotel, na którym siedzi Ella, jest efektem przymusowego leżenia w łóżku, spowodowanego "zarazą" typu dziecięcego, przywleczoną ze szkoły, w ramach rozrywki i integracji szkolno-edukacyjnej, przez najmłodsze nasze dziecię kochane :) Wirus ów, uprzejmie raczył był nas - dorosłych, uziemić na trzy dni, całkowicie eliminując z życia rodzinnego, społecznego oraz zawodowego ;) Za co oczywiście dziecku kochanemu serdecznie podziękowaliśmy, ciesząc się jednocześnie, że nie była to zakaźna choroba wirusowa wieku dziecięcego (ospa, odra, świnka czy różyczka), bo na 100% by nas zabiła ;) Wracając do fotela ;) przy wyżej opisanej okazji powstało kilka innych mebli dla lalek,