Sztywny i Agnes ;0)

Agnes wybierała się do fryzjera, ale z małym dzieckiem to raczej trudne zadanie ;0) poprosiła więc Ellę o pomoc :0) Przyjaciółka ucieszyła się :0) dawno nie widziała tej małej, radosnej istotki :0)

     

Agnes wytłumaczyła Agatce, że u fryzjera jest strasznie nuuudno i o wiele milej będzie jej ten czas spędzić z ciocią Ellą :0)

Mała chętnie na taką propozycję przystała, ale koniecznie chciała zabrać ze sobą Królisia, którego dostała od cioci :0)

Kiedy Ella przyszła obie już na nią czekały :0) 


Agatka była bardzo rozbawiona tym, że jej nowa sukienka jest "taka sama, tylko że inna" jak bluzka mamy i cioci ;0)


Mała wdrapała się Elli na kolana i grzecznie przysłuchiwała się rozmowie :0)


A Agnes "skarżyła się" Elli, że właściwie to przez te upały musi podciąć włosy ;0)
- ... są zbyt długie, kleją się do karku, drażnią... i w ogóle, coś muszę z nimi zrobić - Agnes trajkotała jak najęta ;0)


Ella poczekała cierpliwie, aż przyjaciółka skończy i spokojnie w tajemniczym tonie rzekła:
- Obie znamy kogoś, kto świetnie Cię ostrzyże ;0) Tu, na miejscu - a widząc otwartą ze zdziwienia buzię Agnes, zaczęła się serdecznie śmiać :0)...

***

Pół godziny później...


- Sztywny! Jesteś geniuszem! Dziękuję!
Agnes z zachwytem przyglądała się swojemu odbiciu w lustrze :0)
- Ja wiem, że my "nic" o Tobie nie wiemy, ale Ty masz naprawdę ukryte talenty! Jestem ciekawa, czym jeszcze nas zaskoczysz? ;0)


- Leila, czy Ty wiedziałaś, że Sztywny potrafi strzyc?
- hmm... muszę Ci powiedzieć, że coś podejrzewałam, ponieważ on ciągle plecie mi warkocze, czesze i głaszcze moje włosy ;0)

- Zawsze wiedziałam, że to zdolny chłopak jest :0)

- A tak poważnie, to ciągle odnoszę takie dziwne wrażenie, że Wy oboje jesteście bardzo do siebie podobni :0) te same oczy, brwi, nosy ;0) nawet jesteście oboje tak samo  zdystansowani, żeby nie powiedzieć "sztywni" ;0)
Agnes przyglądając się Sztywnemu doszła do wniosku, że jest taka możliwość, iż ich niewiedza sięga o wiele dalej, a nawet zachodzi taka ewentualność, że sam Sztywny milczy o teraźniejszości, ponieważ nie zna swojej przeszłości ;0) 
Hmm? ;0)
Zresztą ona też raczej do wylewnych nie należy ;0)

No tak, ale skąd Ella wiedziała, że Sztywny zna się na fryzjerstwie? Same zagadki ;0)

Coś tutaj nie pasuje :0)

Agnes zaczęła kojarzyć pewne fakty, ale by się upewnić musiała polecieć do Szkocji :0)

Hmmm, a to z kolei oznacza, że .... ?

Że ciąg dalszy nastąpi :0)))





Komentarze

  1. Super, świetnie, rewelacja! Piękne ubranka "takie same ale inne" ;p, doskonałe strzyżenie (trudno uwierzyć, że u mnie też ...przed chwilą barbie wpadła pod kosiarkę-ale nie dysponuję Sztywnym, musiałam sama ciachać... ale wyszło dość podobnie jak u Agnes). No, zanosi się u Ciebie na dobraną parę i darmowe strzyżenie dla pannicy ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nici z "parowania" Selinko ;0) coś z goła innego mi się majaczy po głowie ;0))) hmm? Ale Sztywny z Leilą są już od dawna parą ;0)

      Usuń
    2. No masz, pewnie jak w telenoweli okażą się ... rodzeństwem!

      Usuń
    3. No proszę Cię, Selinko!
      🤪

      Usuń
  2. Mam jeszcze więcej do powiedzenia: zakochałam się w ... Królisiu !!! I w torebce Elli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Króliś? Hmm... Gdzie ja nabyłam królisia? Poszukam i dam Ci znać ;0) Z torbą gorzej, bo koleżanka mi kupiła :0(

      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)

      Usuń
  3. Świetna nowa fryzura! :)
    I ogromnie podoba mi się strój Leili. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :0)
      Strój Leili, niejako przez przypadek "się" zrobił, miała być sukienka ;0)
      Pozdrawiam serdecznie :0)

      Usuń
    2. Fajne takie przypadki. :)

      Usuń
  4. No proszę, jak to nigdy nie wiadomo! Przez fryzjerskie (ukryte) talenty niebawem mogą wyjść na jaw straszliwie, rodzinne tajemnice! Nowa fryzurka Agnes bardzo mi się podoba, podobnie jak kraciaste kreacje - wszystkim trzem paniom bardzo w nich do twarzy! No i tuniczka Leili także jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się, żeby było "straszliwie" ;0)
      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)

      Usuń
  5. Wszystko mi się baaaardzo podoba :))) I ubranka, inne a takie podobne, strój Leili, mebelki, gadżety (torebka mnie także urzekła!) i sam pomysł na historyjkę :-)
    Muszę Ci powiedzieć, że blondyneczka ogromnie zmieniła się na plus po ścięciu włosów! Nie wiedziałam, że ze sztywnego taki dobry fryzjer! Miło popatrzeć i poczytać :-) Pozdrawiam Cię serdecznie, Moniko ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... Wiesz Olleńko, że ja też nie wiedziałam, że Sztywny taki zdolny jest, póki mi w obiektyw nie wlazł ;0)))
      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :0)))

      Usuń
  6. ło matko z boiska! ależ tutaj dziwowiska!!!
    zachwyciłaś, rozbawiłaś mnie, o Moniko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ, dziękuję o! Pani ;0)))
      Dziękuję i pozdrawiam cieplutko :0)))

      Usuń

Prześlij komentarz